Jaki jest klucz aby mieć idealny trawnik?
Kontynuując wątek mojego trawnika pokazowego w Motyczu. Ciąg dalszy spostrzeżeń dotyczących trawnika.
Kilka informacji przypominających:
- Trawnik powierzchnia 700m2
- Automatyczny system nawadniania
- Siatka przeciw kretom
- Mieszanka ziemi wykonana z gruntu rodzimego i piachu sianego, gruboziarnistego w stosunku 50:50
- Zastosowane nasiona Majestic Classic Kiepenkerl
Trawnik został wysiany pod koniec Lipca 2021 roku. Zastosowana mieszanka to Majestic Classic Kiepenkerl w ilośći 20g/m2. Już po kilku dniach utrzymywania trawnika w odpowiedniej wilgotności nasiona zaczęły szpilkować. Wzrost nasion był nierównomierny ale jest to sprawa normalna. Pojawiały się też pierwsze chwasty ale regularne niskie koszenie je pokonało 🙂
Pierwsze koszenie wykonałem 31 sierpnia i wtedy już trawnik powoli przypominał docelowy wygląd. Po skoszeniu po raz pierwszy zastosowałem nawóz 2-miesieczny Certo-Basic 2M Schweizer.
Regularne koszenie wg potrzeb, kiedy źdźbła trawy przekraczały około 4cm, plus regularne nawożenie i
podlewanie spowodowały, że murawa po okresie – od końca lipca do końca października wyglądem przypominała ułożony trawnik z rolki. No może 'prawie’ jak z rolki poza kilkoma miejscami gdzie dało się zauważyć gorszy wzrost nasion, ale to się wyrównało w miarę upływu czasu.
W okolicy Listopada wpadłem na genialny pomysł i zastosowałem jesienny nawóz Certo-Ultimo Schweizer.
Pewnie dla wielu z was drodzy czytelnicy to za późno na nawóz, a ja zapewne gdybym miał tą czynność powtórzyć u Klienta to bym się mocno zastanawiał…
Ale w końcu to trawnik dla użytku pokazowego więc trzeba testować 🙂
Tydzień po zastosowaniu nawozu jesiennego trawnik zrobił się równomiernie, ładnie wybarwiony i utrzymał swoją kolorystykę do samej zimy.
Spostrzeżenia są bardzo pozytywne. Mimo bardzo krótkiego czasu od założenia trawnik wyglądał bardzo dobrze. Jest to nie tylko moja ocena ale również ocena innych osób które przewinęły się przez Motycz. Każdy myślał, że jest to trawnik z rolki 🙂
Nastała wiosna 2021. Nowy rok nowe wyzwanie związane z trawnikiem i oczekiwania, które nie były małe. Pierwszy zabieg jaki wykonałem to wertykulacja. Tak wiem, książki piszą a internet krzyczy, że wertykulacji na tak młodych trawnikach się nie wykonuje. Jednak w moim przypadku chodziło przecież o test, jak również o mój 'super trawnik’, który ma wyglądać „ Perfect”. Po wertykulacji wykonałem również piaskowanie na całej powierzchni trawnika + oczywiście nawożenie – tutaj postawiłem na nawóz startowy Certo-Starter Schweizer.
Tak o to sezon z trawnikiem wystartował.
A jak pielęgnacja wyglądała dalej – oto 'schemat’:
- Po pierwsze i NAJWAŻNIEJSZE – regularne koszenie
- Regularne nawożenie nawozami marki Schweizer ( zalecane przez producenta do nasion Kiepenkerl)
- Podlewanie 1 raz dziennie wczesnym rankiem
Te kroki pozwoliły mi na uzyskanie zadowalającego efektu związanego z moim trawnikiem – tak jest to prawie 'idealny trawnik’. Trawa jest gęsta, miękka o odpowiednim kolorze. Z przyjemnością można chodzić lub kopać piłkę na boso…hmm samo zdrowie! 🙂
